Większość polskich dzieci zapewne płacze z żałości nad sobą i nad zbliżającym się początkiem roku szkolnego. Gdybym był dzieckiem też bym pewnie podobnie reagował na fakt, że kończy się dwumiesięczny odpoczynek i zaczyna czas nauki. Moja babcia zwykła kiedyś mawiać „woły do szkoły” i tak pewnie większość dzieci się czuje – jak oporne woły siłą zaprowadzane do wielkiego budynku, w którym będą spędzać pięć dni w tygodniu przez kolejnych dziesięć miesięcy.
Ja początek roku szkolnego witam zgoła inaczej, bo z szerokim uśmiechem na ustach. Wszystko dlatego, że od tego roku zaczynam pracę jako nauczyciel informatyki w jednym z siedleckich liceów, informatyk Siedlce. Jestem świeżo upieczonym absolwentem informatyki i dzięki znajomościom z dyrektorem liceum udało mi się dostać do pracy. Już w trakcie studiów byłem na stażu w tej samej szkole, dzięki czemu poznałem wielu pomocnych i sympatycznych ludzi. Teraz, gdy udało mi się skończyć studia, w końcu mogę się poświęcić robieniu tego, co kocham, czyli łączeniu nauczania z informatyką.
W poniedziałek rozpoczęcie roku szkolnego, a ja już nie mogę doczekać się momentu, gdy stanę wśród nauczycieli szkoły i poczuję się częścią tej wspaniałej instytucji oświatowej. Ciekawe czy dzieciaki mnie polubią, czy uda mi się wzbudzić w nich miłość do informatyki i czy będę dobrym nauczycielem. Mam nadzieję, że szybko zaaklimatyzuję się w tej szkole!